Myśli, których nie potrafię ubrać w słowa
Choć wciąż próbuję od nowa
Słowa, których nie potrafię wypowiedzieć
Więc muszę obok cicho siedzieć
Tak bardzo chciałabym z Tobą rozmawiać
I dawać Ci się poznawać
Chodzić razem na spacery
A czasem na rowery
Lub do kina na premiery
Gdybym tylko była odważniejsza
I Twojego spojrzenia pewniejsza
Zostanę jednak w tyle samotnie
Nikt nie upomni się tu o mnie
Pożegnaliśmy się czule
Smutno nie jest mi w ogóle
Niewypowiedziane słowa zabiorę ze sobą
Nie przejmuję się już Tobą
Może napiszę Ci je w liście
Lecz nie wręczę go osobiście
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz